Moje tegoroczne ćmoje-boje pewnie by Was zanudziły na śmierć, więc najważniejsze osiągnięcie i podsumowanie 2015 zilustruję obrazkiem, bo jeden obraz mówi więcej, niż szkiełko i oko:
Przeskoczyłem o jedno pole w lewo.
Ale sami zgadnijcie z którego na które.