Gramy w Gorącego Ziemniaka – Ja, od 3 dni siedmioletni Pan Tymoński oraz MałaŻonka.
Pytanie: “Wymień coś pachnącego”.
J: Perfumy.
T: Pieczony kurczak.
M.: Ciastko w piekarniku.
J: Mamusia
T: Tatuś…
M: …ale tylko po kąpieli!!!
Dzisiaj zagadki nie będzie – idę nalewać wody do wanny…
Coby nie mnożyć sztucznie kategorii, dialogi z udziałem szanownych Dzieciorków podpinam pod kategorię Dialogi małżeńskie, może być?
Ogarniecie, nie?