Oglądaliście “Lie to me”? Tam niejaki dr Cal Lightman, którego gra fenomenalny Tim Roth, potrafi bezbłędnie rozpoznać kiedy ktoś kłamie. Pomaga FBI, jest konsultantem w CIA, ma chody w NSA, zasiada jako ekspert w ZUSie i zarabia kupię siana w swojej firmie. Można go okłamać, ale on i tak od razu wie, kiedy to się dzieje. Pomaga mu w tym dr Foster, która wygląda jak mokre sny nastolatka o MILFach i lekko ciapowaty Loker, który nigdy nie kłamie. Nawet jeśli to dla niego niekorzystne. No właśnie, a co z nami? Dlaczego sami się okłamujemy? Dlaczego nie potrafimy być szczerzy sami ze sobą i wymyślamy zdania wytrychy, zamiast zmienić to, co nam przeszkadza?
Wiecie, z takich często powtarzanych samemu sobie kłamstw, kłamstewek, wymówek i półprawd można by zrobić słownik.
Wszystkie kobiety to dziwki. – Żadna mnie nie chce. Poleciałbym na jedno skinienie palcem, ale żadna nie chce kiwnąć.
Wszyscy faceci to skurwiele. – Rzucił mnie. Jak mógł, po tylu latach. A ja tylko mam 15 kg więcej i już nie chciałam mu robić dobrze ustami. Rękami też nie. Obiadów tez mi się nie chciało gotować.
Misiu, było cudownie. – Kurwa, co to jest ten orgazm?!?!
Boli mnie głowa. – Śmierdzisz, jesteś do dupy w łóżku i masz małego.
Wygląd nie jest najważniejszy, liczy się wnętrze. – No jasne, a te wszystkie Playboye, CKM’y i Hustlery to trzymasz, bo mają piękny kredowy papier.
Pieniądze szczęścia nie dają. – Bo przecież jakiś korpodziunek w klimatyzowanym biurze pierdzący w stołek za 20 koła miesięcznie jest bardziej nieszczęśliwy niż ja popierdalający radośnie ze skanerem po amazonie za najniższą krajową.
Kto to jest i co osiągnął? – No przecież że to jakaś jest nikomu nieznana ofiara losu, która przy moich osiągnięciach jest jeno pyłem na moich sandałach i białych skarpetkach. Bo ja mam Plan i niedługo zdobędę świat. Tylko na razie świat nie jest na mnie gotowy i się na mnie nie poznał.
Od jutra dieta! – Bo dzisiaj jeszcze muszę opędzlować paczkę oreo i tabliczkę czekolady.
Czytam Coelho i “Krytykę czystego rozumu” Kanta. – Gdzieś słyszałem, że jak się tak powie, to laski na to lecą.
To pewnie silikony. – Co ja bym dała, żeby wyglądać tak jak ona.
To nie ma sensu, szkoda próbować. Na pewno Ci się nie uda. - Jestem za cienki, żeby to ogarnąć, więc dlaczego Tobie ma się udać?
Faceci myślą tylko o seksie. - Tylko dlaczego kurwa nie ze mną?!?
Jest mi dobrze samej. - Gdzie ten kot? Już nawet on nie może ze mną wytrzymać?
Facet nie jest mi do niczego potrzebny. – Eeeee, jak się wymienia baterie w wibratorze?
To przecież normalne, że spędzam Sylwestra przed kompem. – Nikt mnie nie zaprosił. Moim jedynym przyjacielem są laski z ShowUp.tv
Jakoś to będzie. – Nie mam odwagi ani pomysłu, jak zmienić swoje życie na lepsze.
A Wy? Jak się oszukujecie?