Podobno żyjemy w męskim świecie, gdzie kobiety mają mniejsze prawa i większe obowiązki niż faceci. To wszystko jednak zwykła ściema, bo przecież kobiety mają w życiu dużo lepiej. Tak mnie dzisiaj naszło w tym temacie, kiedy przewracałem w piekarniku pyszną roladę z ciasta francuskiego z serem i szynką, żeby się równomiernie przypiekła i żeby przy tej czynności MałaŻonka moja ukochana się nie poparzyła. Myśl ta pogłębiła się, kiedy nastawiałem zmywarkę.
Nie wierzycie? To poczytajcie.
1. Kobiety mogą mieć (i mają) wielokrotny orgazm.
Ja wiem, że głupi Adam na początku świata wolał sikać na stojąco i że to my sami sobie ten los zgotowaliśmy, ale uważam to za wielką niesprawiedliwość. Kobieta ma trzy rodzaje orgazmów: piersiowy, łechtaczkowy i pochwowy, a do tego może je sobie dowolnie miksować. Facet ma tylko jeden rodzaj: chujowy.
2. Kobiety mogą udawać orgazmy.
Aha, jest też rodzaj czwarty – udawany. A facet nawet takiego nie ma.
3. Seks dla kobiety to przyjemność, a dla faceta ciężka praca.
No właśnie, jeśli wydaje Ci się, że te wszystkie orgazmy to się robią same, to masz rację – wydaje Ci się.
4. Kobiety w ogóle mają łatwiej w seksie…
…facet ma wszystko na wierzchu i kobieta nie musi szukać tego cholernego “guziczka rozkoszy” oraz punktu G (ja nawet nie do końca jestem pewien, czy to aby nie to samo i czy nie szukamy nadaremno).
5. Jeśli aktualnie kobieta nie ma ochoty, bo “boli ją głowa”, to nikogo to nie dziwi.
Powiedz to samo będąc facetem – albo Cię wyśmieje (a potem drugi raz z przyjaciółkami), albo znienawidzi.
6. Podobnie, kiedy kobieta nie może, bo przecież…
Kurde, kobieta zawsze może! Choć nie zawsze chce. Mężczyzna zawsze chce! Choć nie zawsze może.
7. Czy ktoś kiedyś wypomniał kobiecie, że “ma za małą”?
No właśnie, a facetom… no dobra, mi też nie.
8. Jeśli kobieta nie dojdzie, to jest to tylko i wyłącznie wina faceta.
Natomiast jeśli kobieta dojdzie, to jest to tylko i wyłącznie zasługa kobiety.
9. Seks między dwiema kobietami wygląda o wiele bardziej estetycznie.
Sorry – tolerancja tolerancją, poprawność poprawnością, ale wrażenia estetyczne wrażeniami estetycznymi.
10. Kobiety mają piersi!
Co prawda ja też mam, ale u mnie to niestety nie oznacza, że jestem seksowny. I że ktoś na mnie poleci tylko dlatego, że są duże.
11. A nawet jak nie mają, to mogą sobie wypchać push-upem.
Wyobrażasz sobie, co by było, gdyby jakiś facet sobie wypuszapował okolice rozporka i nagle przychodzi co do czego, a tu zamiast 30 centymetrów rozgrzanego żelaza wyciąga baterię paluszka? Do tego jeszcze AAA? Kobieta albo go wyśmieje (a potem drugi raz z przyjaciółkami), albo znienawidzi.
12. Dla kobiety zastosowanie silikonu nie ogranicza się tylko do spoin w łazience.
Podobnie jest z acetonem, akrylem czy rozpuszczalnikiem nitro. Nawet masażerów używają nie do masowania. W każdym razie nie do tego, co przewidział producent.
13. Kobiety nie mają włosów na klacie czy na brzuchu.
Że o plecach nie wspomnę. Czy uszach.
14. Kobiety nie łysieją.
A nawet jeśli, to lata poprawiania niedostatków urody przy pomocy wytworów nowoczesnej kosmetologii nauczyły je to ukrywać. Facetowi niestety pozostaje tylko nieśmiertelna fryzura na pożyczkę. Siwiznę też pięknie zafarbują, a nawet jeśli nie, to zrobią z tego atut i nazywa się to “platynowy blond opalizujący”.
15. Nawet jeśli kobiety mają tu i tam trochę za dużo, to na plaży mogą to zamaskować odpowiednim strojem kąpielowym.
Facet ma tylko jeden krój stroju kąpielowego, który niczego nie maskuje, nawet namiotu. A mam często wrażenie, że wręcz przeciwnie.
16. Strój galowy czy oficjalny u kobiety uwzględnia pogodę i temperaturę.
Krótka czy wycięta suknia z odkrytymi ramionami? Czemu nie? A facet nawet w 40-stopniowym upale musi się męczyć w gajerze, fraku czy innym smokingu.
17. Kobiety mogą chodzić i w spodniach, i w spódnicach.
I jeszcze w sukienkach. I nikogo to nie dziwi, ani nie bulwersuje. A facet w sukience to albo ksiądz, albo Conchita Wurst.
18. A im krótsza sukienka, tym kobiety krócej łapią stopa.
Ale czy Conchita Wurst też by tak działał…a na kierowców, to nie wiem…
19. Jeśli już o kierowaniu mowa – kobiety mogą się zgubić nawet w drodze do pracy tej samej od 5 lat i wcale nie muszą się tego wstydzić.
Facet zrzucony na spadochronie w samych kąpielówkach w sam środek dżungli amazońskiej powinien najpóźniej na drugi dzień wrócić do domu. I jeszcze po drodze zrobić zakupy. Że o kwiatach dla ukochanej nie wspomnę, bo przecież jakoś musi wyjaśnić i przeprosić za to, że się szlajał całą noc poza domem.
20. Kobiety mają cycki
Nie wiem, czy o tym wspominałem, ale o tym nie wolno zapomnieć. Ba, nawet się nie powinno, zwłaszcza jak dopiero co puściły pół pensji w salonie Triumpha.
21. Kobiety mogą legalnie i bez skrępowania obczajać i komentować męskie tyłki i nikt nie dokleja im łatki seksistowskiej szowinistycznej świni.
Inna sprawa, że mają zazwyczaj w tym temacie mniej do podziwiania, niż faceci.
22. Kobiety mogą nie myśleć tylko o seksie…
…bo potrafią myśleć o kilku rzeczach naraz. I kilka rzeczy naraz robić. Także podczas seksu.
23. Kobieta zawsze ma pewność, że to jej dziecko.
I tylko ona tak naprawdę wie, kto jest tego dziecka ojcem. No przeważnie.
24. Kobieta nie musi się zastanawiać, co akurat facet myśli i w jakim akurat jest nastroju.
Swoją drogą, jakie nudne byłoby męskie życie bez tych wiecznie wkurwionych kobiet.
25. Kobiety mogą bezkarnie wyć na “Królu Lwie” czy “Titanicu”.
I jeszcze to jest słodkie, bo są takie wrażliwe i uczuciowe. Facet nie może uronić łzy nawet kiedy Jack Sparrow zgubił butelkę rumu.
26. Nie wiedzieć czemu kobiety zazwyczaj nie płacą za wejściówki do klubów, albo płacą mniej.
A do tego jeszcze to faceci im stawiają drinki. Materialistkom!
27. Kobieta może z czystym sumieniem “zapomnieć” portfela na randkę.
I jeszcze mieć pretensje, że lokal na niewystarczającym poziomie, bo do jedzenia ryby dali taki śmieszny nóż zamiast dwóch widelców. A tak w ogóle – ryba na randce?!?!?
28. Kobieta może tego portfela “zapomnieć” nawet wtedy, kiedy to ona na tę randkę zaprasza.
Przynajmniej lokal będzie odpowiedni, jak to ona zarezerwuje stolik, bo ten facet to nigdy niczego nie zrobi dobrze.
29. Kobieta może być jednocześnie słodką idiotką i najmądrzejszą na świecie.
I w każdym wcieleniu jest tak samo wkurwiająca urocza.
30. Kobiety mają cycki.
Pisałem już o tym? Bo czasami nie muszą już nic innego mieć czy robić, żeby sobie wygodnie ułożyć życie u boku bogatego łosia.
31. Kobieta może być prezesem banku, pilotem odrzutowca czy kierowcą TIR’a i nikt nie patrzy na nią tak dziwnie, jakby patrzył na faceta-przedszkolankę.
Bo mogą też robić co chcą i nie przejmować się typowo męskim podziałem ról. Mogą też nie robić i wtedy pyszną roladę z ciasta francuskiego z serem i szynką upiecze im ich facet.
32. To dlaczego kobiety odchodzą na emeryturę 5 lat wcześniej??
Zwłaszcza, że kobieta ma tyle lat, na ile wyda pieniędzy?
33. Kobiety nigdy nie śmierdzą.
Ja nie wiem, jak one to robią, ale nawet po całym dniu w palących promieniach egipskiego słońca dalej czuć od nich świeżością, gdzie ja jadę tą rybą z p.27
34. Kobiet nie swędzą jaja!!
Nawet po całym dniu w palących promieniach egipskiego słońca. I dobra rada dla facetów – nigdy, ale to nigdy, przenigdy nie gól jaj jadąc w ciepłe kraje. Uwierz mi.
I na koniec zostawiam punkt najważniejszy – kobiety mają piersi!