Po tym, jak moje ulubione CKM opublikowało ostatnio ⇒69 gołych faktów o seksie myślałem, że nie zadziwią mnie już za bardzo. A tu niespodzianka – mamy kilkanaście nowych. I znowu nie mogłem się oprzeć, żeby nie dopisać kilku słów komentarza, bo to takie jest kuszące, a ja mam słaby charakter chyba.
1. Jedynie 44% ludzi na całym świecie jest seksualnie usatysfakcjonowana.
Czyli mniej więcej połowa. Zazwyczaj do tanga trzeba dwojga, więc… niech zgadnę – pewnie faceci?
2. Grecja kipi od seksu. 87% narodu uprawia go przynajmniej raz w tygodniu. Tajlandia przepada za seksem najmniej.
Bo Grecja to turystyczny raj i tam wielu przyjeżdża tych obleśnych i rozwiązłych Niemców, Francuzów czy Holendrów. Kryzys mają, to i tańsze wszystko, włącznie z seksem pewnie. Poza tym w Tajlandii podobno połowa dziwek ma gruźlicę, druga połowa ma HIV, a przecież nikt nie lubi walić takich, co kaszlą, nie? No i ⇒w Tajlandii nigdy nie wiesz, czy to chłop, czy baba.
3. Nigeryjczycy są zadowoleni z seksu najbardziej na świecie. 67% społeczeństwa poza orgazmem odczuwa satysfakcję.
To tam jeżdżą te niesamowicie wręcz kasiaste Niemki, Francuzki i Holenderki w tak zwanej jesieni życia?
4. 65 000 – tyle osób uprawia w tej chwili seks. 100 000 000 par uprawia seks każdego dnia.
Nie wiem, kim było 99 999 999 pozostałych, ale ten…
5. 10% dzieci w Europie poczęta jest na łóżkach z Ikei. Nie na łóżkach w Ikei.
Szwedzi też podobno wyzwoleni…
6. Islandczycy tracą dziewictwo najwcześniej – średnia wieku podczas inicjacji seksualnej to 15,6 roku.
Noc tam długa, a ile można czytać wieczorami?
7. Najważniejszym czynnikiem dla osiągnięcia satysfakcji seksualnej bez względu na szerokość geograficzną jest wzajemny szacunek.
To w tej Nigerii tak się wszyscy wzajemnie szanują??
8. W opinii kobiet, Hiszpanie są najlepszymi kochankami. Najgorsi są Niemcy.
Takie badanie mnie zawsze zastanawiają – skąd te badane kobiety mają tak wielki materiał porównawczy?? I skąd wzięli takie podróżniczki? Współczesna nauka mnie zadziwia…
9. W Internecie funkcjonuje ponad 4,2 miliona stron pornograficznych. Codziennie ta liczba rośnie.
Ile??? A ja znam tylko 1. No dobra – 8 albo 25…
10. Ludzie w Chinach szczytują najrzadziej. Narody Włoch, Meksyku i Hiszpanii przodują w ilości orgazmów.
A to podobno taki pracowity naród. Para w gwizdek, nic ino para w gwizdek.
11. W Niemczech, Szwajcarii i Holandii niepełnosprawni otrzymują fundusze na korzystanie z usług prostytutek.
A u nas dają 500 zł na dziecko, ech, jak żyć?
12. Sprzedaż gadżetów erotycznych w Indiach jest zakazana. Za złamanie prawa grożą 2 lata więzienia.
Wymyślili kamasutrę, jeszcze im mało?!?
13. „Mała śmierć”, czyli „la petite mort” – tak Francuzi określają orgazm.
W odniesieniu do p. 4 – jestem dziś śmiertelnie wyczerpany…
Jak słowo daję, powinienem dostawać jakąś wierszówkę od CKM, albo dostać własną kolumnę i pisać felietony.